Wyruszyć czas.
W drogę ku wolności.
Przez ciemności czas, przez bagnisty las, przez lodowe kraje, kto żyw, niech wstaje!

wtorek, 29 lipca 2014

Millionaire Mind Intensive

To był bardzo intensywny weekend! Głowa chwilami dymiła, ale nie od ilości podawanych informacji lecz od nadmiaru języka angielskiego. Słuchasz, myślisz, piszesz, mówisz.
Ciesze się ze tam poszedłem, że tego doświadczyłem, ale nie jestem skłonny namawiać każdego by tez to zrobił. Było tam wielu ludzi którzy zrobili już to seminarium, albo inne szkolenia organizowane przez PP i twierdzili że odmieniło to ich życie na lepsze. Wielu ludzi zachowywało się jak by byli na najlepsze zabawie swego życia. Ja tez się dobrze bawiłem, pozwoliłem sobie porwać się emocjom grupy, bawić się i cieszyć tym co się tam działo. Nie napisze co się tam działo, bo może ktoś będzie chciał z tego skorzystać, a bez efektu zaskoczenia nie przyniesie to spodziewanych efektów.
Informacje, ćwiczenia, zadania, bardzo dobre rzeczy, można by na tym skorzystać, zmienić coś w życiu na lepsze. Jest tez druga strona tego medalu, a ten kto go zaprojektował był mistrzem tej sztuki. Druga strona jest taka, ze z lekarstwem na rożne bóle ludzkiego życia podają coś co dla wielu będzie jak haczyk, albo jak kto woli narkotyczna słodycz. Jak to powiedział kolega: "pranie mózgu i manipulacja pragnień".
Czas pokarze co z tego wyrośnie. Czy będą z tego dobre owoce i na lata, czy nie. W tym momencie widzę to, że zdobyłem tam pewna praktyczna wiedze, tzn. zrozumiałem coś robiąc to. Jestem przekonany że dla mnie ten weekend jest na plus. Nie kupiłem tego co chciano mi sprzedać, wziąłem to czego szukałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz